W krainie Guanczów
Mój pierwszy w życiu sonet, o ile to w ogóle jest sonet ;)
Już lada moment ujrzę cudną Teneryfę,
w centrum z Pico del Teide, wulkanem
szacownym.
Póki co się przyglądam Wyspom Purpurowym
i stateczkom w nieznane zdążającym
dryfem.
I oto jest, wspaniała, w całej swojej
krasie,
wabiąca delfinami w Loro Parku rajskim,
roślinnością niezwykłą, wulkanicznym
piaskiem
i Los Gigantes magią, zatrzymaną w
czasie.
Do Wysp Szczęśliwych wracam, pamiętając
chwile,
gdy patrząc na ocean, z tobą przy swym
boku,
przeżywałam w bajecznych zakątkach
idyllę.
Z tęsknotą wciąż wspominam Atlantyk o
zmroku.
Lećmy znów tam kochany, złapmy szczęścia
tyle,
aby wyzbyć się myśli natrętnych natłoku.
Komentarze (60)
Leć i wracaj ze wspomnieniami siódemko.
Z radością przeczytamy:)
Można się rozmarzyć i rozpłynąć :)
Możesz Małgosiu polecić coś w Czarnogórze, bo się
właśnie zastanawiam.
Pozdrawiam :)
odpocząć od codzienności, choć na chwilę przenieść się
do raju,,pozdrawiam:)
Uroczy sonet. Pozdrawiam serdecznie.
Ładny, udany sonet. Czekamy na następne. Pozdrawiam.
Witaj Małgosiu, zachwycająco.
Pozdrawiam.:)
Pozbyć się natłoku myśli i łapać szczęście. Miłego
odpoczynku.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pełen barwnych odniesień do przygody która kryje się
tam gdzie nas zaniesie. Pozdrawiam Fatamorgano7.
Przyjemnie się czyta :)
Ahoj przygodo!
Odpocznij Małgosiu i wracaj :))
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję kochani, co prawda tym razem nie na
Wyspach,ale faktycznie wypoczywam - w Czarnogórze
ładna podróż
Małgosiu,przeniosłaś mnie na wyspy szczęśliwe za co
sercem dziękuję...wracaj do nas szybko,wspaniałego
odpoczynku :)
Sonet, rozmarzony a do tego ten Atlantyk :) Coś
pięknego :) Pozdrawiam serdecznie +++
ja tak samo jak wandaw