Krajobraz po ...
Jeszcze ziemia lodem pokryta śpi
w śnieżnej pościeli
lodowaty wiatr dmucha
w oczy jak szalony
wszystko dokoła w bieli
mijają tak szybko styczniowe dni
zegar te same godziny
wciąż wybija
zaczarowany świat już przemija
odchodzi czas po kolędzie
na śmietniku puste kartony
na prezenty i drobne upominki
jaka wiosna w tym roku będzie
nigdy się nie dowiedzą
z bombek obnażone
co płaczą igłami
wyrzucone choinki
autor
Maciek.J
Dodano: 2017-01-18 06:19:39
Ten wiersz przeczytano 1191 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Uwielbiam Twe refleksje.
Szkoda tych choinek, moim zdaniem fajnie kupować takie
w doniczkach,
które będą nadal żyły.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja Drogi Maćku kupuję choinki
w donicach i wiosną sadzę je
w ogrodzie. Tegoroczna choinka
także czeka na wiosnę.
Ten wiersz trafia do mnie,
a w szczególności jego puenta.
Miłego popołudnia:}
wszystko ma swoje miejsce i czas
miłego dnia Maćku :)+
Chociaż tak piękne ozdobą nam były, gdy ich już nie
trzeba...śmietnik odwiediły...choinki oczywiście...z
zima mocno trzyma...taka jej uroda...pozdrawiam
serdecznie
refleksja nad przemijaniem w kontekście choinek
:)ciekawie
i tak jest od stuleci .. ładny wiersz ..
Przykro patrzeć jak umiera
zieleń. Ładny wiersz!
:)
Pozdrawiam!
Rzeczywistość znowu będzie górą.
Choinki, kartony, to jeszcze nie trwoga,
ja to wszystko spalę, zrobię super - smoga!
Miłego, zdrowego dnia.
Takie jest życie, Drogi Maćku.
Ładnie opisałeś jeden jego współczesny aspekt.
Pozdrawiam.