krakowskim targiem...
chciałem raz od niej całusy trzy
a ona rzecze jeden ci dam
krakowskim targiem odrzekłem dwa
więc się zgodziła bo z Krakowa
ale z języczkiem zażądałem
a ona że da tylko w wargi
to jeden w wargi a drugi dalej
ok niech będzie krakowskim targiem
po pocałunkach seks mi się marzy
na ten z języczkiem się powołam
nie zważam na to iż mówi NIE
wszak znowu muszę się targować
gdy chcesz miłości swej spełnienia
to żądaj więcej niźli pragniesz
bo z kobietami to tak już jest
wszystko osiągniesz krakowskim targiem
Komentarze (16)
Świetne, bardzo wesołe i ma ciekawy przekaz a targować
się trzeba umieć :D Pozdrawiam +++
Ryszardzie skoro tak mówisz to choć nie jestem z
Krakowa popróbuje owych targów - super
pozdrowionka
No proszę nawet krakowski targ ma w miłości i w łóżku
zastosowanie.
Zgrabnie ;-)
Pozdrawiam
rozśmieszyłeś yamCitku :)
I znowu wyjdzie na to, że my, faceci, tylko o
jednym... A niech tam! Kiedy to "jedno" takie fajne;-p
warto zawsze być przekupniem
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie napisane z przyjemnością...
:)
Pozdrawiam!
warszawskim targiem
też bywa podobnie
pozdrawiam
:))
a niech będzie + - krakowskim tagiem :)
jeśli się dobrze targujemy
to oszczędzamy lub zyskujemy...
+ Pozdrawiam
Nie zawsze trzeba się targować
bo czasem dostać możesz mniej
a jeśli panna tego warta
to od niej wszystko bierz i chciej :)
Pozdrawiam:)
To jest trafienie z targowaniem. Ale jeszcze łatwiej
idzie z obiecywaniem... Bardzo fajny wiersz, Ba nawet
bardzo mądre ma przesłanie. Miłego wieczoru.
No Rysiu dobrze się targujesz :))) Pozdrawiam u Ciebie
Na wesoło
Uśmiechnęłam się krakowskim targiem
Pozdrawiam :)