Krasnoludek
Jestem sobie krasnoludek,
mam swój domek i ogródek.
W tym ogródku rosną kwiatki,
róże, fiołki i bławatki.
Wiosna budzi ma nadzieję,
ja w ogródku budzę życie.
Kopię, grabię, pielę, sieję,
na efekty czekam skrycie.
Wiem, że latem powolutku
znów pojawią sie w ogródku:
róże, fiołki i bławatki,
malwy, astry - różne kwiatki...
A jesienią zbieram plony.
Tu marchewka, tam melony.
Tu pomidor, tam kapusta
więc spiżarnia nie jest pusta.
Kiedy zima sypnie białym puchem,
schowa drzewa i kwiatki pod białym
kożuchem.
Śpi przyroda - nocka długa, dzionek
krotki.
Zamknij oczka i też zaśnij mój malutki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.