kręcą się koła
patrz!
szumią lasy dookoła,
zielenią oblane połacie
słońce muska czoła
osy otaczają kokony
tyle wdzięku jest w lecie
kręcą się rowerów koła
wiatr włos rozwichrzony
rzeźbi, mokną oczy
patrz!
jesień przed nami kroczy,
pomalowała żółcią pola
ptaki uciec zechciały
wiewiórki zbierają orzechy
kręcą się rowerów koła
cumulusy nie zapłakały
dla naszej uciechy
patrz!
bielą się kominy
sople lgną ku ziemi
przy domach stoją bałwany
sarny grabią sady
nadszedł czas zimy
wciąż przed siebie, kochany
uciekamy do śniegu krainy
patrz!
świat się budzi
jak feniks z popiołów
w ogrodach kwitną magnolie
słychać ćwierkanie ptaków
jazda nas nie trudzi
wręczysz mi wspomnień kolię
na wiosennym polu maków
dziękuję.
Komentarze (14)
+
patrze i podziwiam pory roku
pozdrawiam
Rozbudzasz wyobraźnię:) Miło było się pokręcić:)
Pozdrawiam:)
patrze i ładnie u Ciebie :)
rowerem przez cały rok :) u Ciebie też klimatycznie :)
pozdrawiam :)
Ładnie prowadzisz przez pory roku:)
Zmieniające się pory roku z obrazem przyrody to jak
jazda rowerem po kalendarzu.Pozdrawiam serdecznie.
maki kwitną już w maju :) a wybrałam je, bo kwitną też
latem. Wiersz więc jest jak "kręcące się koło", nie
tylko roweru. Serdecznie dziękuję za miłe słowa!
super krajoznawcza wycieczka rowerowa
maki kwitną latem a może i wiosną
kolia z nich musi być cudna z rąk ukochanego
wiersz pełen radosnej wyobraźni
pozdrawiam
ciekawie,,,:]
Fajny ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Dziękuję :)
Ładnie :)
Wciaz zmieniaja sie pory roku, jak czas w zegarze,
..."uciekamy do sniegu krainy", do absolutu.
Podoba sie wiersz i dobra jego konstrukcja.
Pozdrawiam:)