W kręgu ideałów
"W kręgu ideałów".
05.02.2016r. piątek 15:45:00
W kręgu ideałów
Się obracam,
Przynajmniej tak mi się wydaje.
Próbuję do tych ideałów się wznosić,
Ale upadam i wszelki sens traci barwy,
A naśladowanie dobrych wzorów
To najwyższa cnota.
Dlatego już teraz wstaję i mam dosyć,
Bo nabieram niechęci do dalszej
egzystencji.
Jednak tylko częściowo,
Gdy skutki pewnych posunięć
Płodzą z wydziaranego dziewictwa
Pierścień nieposłuszeństwa.
W krainie ideałów
Zakolczykowane podniety
Bywają spakowane w tajnym pliku
Bez pinu i bez puku.
A to, co zapiszę piórem na kolanie
Powędruj w eter bez szwanku
I bez egoistycznego wąsko myślenia.
A to wszystko, co natchnie
Głębokie, ludzkie uczucia
Powinno być zawarte w kilku apostrofach,
Bo bez pomruków można
Poznać deszcz muzyki
I muzykę w deszczu,
Która uczy rozdzierać ludzkie ja
I nikt poza.
W krainie ideałów
Serce rozdziera latający ogród EDEN.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.