W kręgu miłości

Hm, takie dziwaczne czasy, kiedyś byłby ślub, dzieci
gromadka i... szczęśliwa teściowa i matka:)))
Mądre spostrzeżenia:)

smutny i prawdziwy

Dobry w formie,smutny w treści wiersz,gdy Mamy
zabraknie.Wiem o czym piszesz;)
Pozdrawiam serdecznie

Za Matką się nigdy nie zrywa, najwyżej się idzie na
wojnę i śle listy z frontu. Ale przy tym wierszu, to
aż mam ochotę zmienić płeć na przeciwną i imię na
Anna, , ale takie glamour zabawy, to jednak za cienki
lód dla mojej koordynacji ruchowej. W szpilkach idzie
się wywalić...

Oj bywa tak bywa...

Bardzo smutny wiersz, ale taka jest
rzeczywistość.Pozdrawiam serdecznie.

To trochę boli, wiem coś o tym... Pozdrawiam 'D

A może przyjdzie ? Miłość krętymi chodzi drogami.
Pozdrawiam serdecznie

czytam sobie bez ostatniego wersu; pozdrawiam:)

Znam dobrze ten ból:( pozdrawiam

Dobrze poprowadzony, a zakończenie jak cięcie filmowe
idealnie pasuje do treści. Pozdrawiam :)

Bardzo pięknie i życiem pisany wiersz, często teraz
tak bywa. Pozdrawiam serdecznie

Też miałam, tego rodzaju zdarzenia, aż trzy razy. Na
razie, jest spokój, ale na jak długo? Cóż, ot synowie.
Bardzo na tak+ Pozdrawiam.

i jest okazja do wypicia
Pozdrawiam serdecznie

Bywa i tak.
Pozdrawiam:)