kres
fundamentem boskim złączeni
miłość,wierność,uczciwość
przysięgali.
zegar czasu poplątał marzenia
zamienił w marność słowa
zapewnienia.
żywiołowa noc przyszła bez gwiazd
mgłą połączyła niebo
z ziemią.
razem szli od lat.
teraz w ciemności nie widząc drogi
podążają
każdy w swoją stronę
uwięzieni w poplątanej sieci
samotności.
tak bliscy i dalecy
pozostali w strzępach
przeszłości.
autor
m.m
Dodano: 2009-12-26 10:04:23
Ten wiersz przeczytano 1121 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
to boli gdy tak bliscy robią sobie tak
obcy...pozdrawiam. bardzo dobry, prawdziwy wiersz
Pięknie i bardzo prawdziwie, gdy przysięgamy szczerze
w to wierzymy, a potem życie jest tak różne....też
jestem tak wplątana, było pięknie, ale z góry skazane
na niepowodzenie, nie żałuję, został tylko smutek Z
serca pozdrawiam i Wiele radości, zdrowia i miłości na
Nowy Rok- z serca życzę i pozdrawiam :))
Wiersz w treści potwierdza obecną rzeczywistość ,
uwidacznia wartości chrześcijańskie - miłość ,
wierność, przyjaźń , przysiegi itp. oraz drugą stronę
skutki podeptania przykazań Bożych. J.P.II
przy wizytach powielał przykazania o miłości,
przyjaźni, braterstwie, przebaczeniu, miłosierdziu,
więzi społecznej i rodzinnej jednak nawoływania do
stosowania tych wartości
ulatniają się, można spotkać tylko w świętach,
życzeniach i marzeniach.
Przepełniony bólem wiersz...
A może jeszcze zdołają odnaleźc wspólną drogę?
Czasem fundament zdąła wcześniej sparcieć nim powstana
solidne mury...takim bywa życie :(
Czasami trzeba decyzji. Jej brak też jest decyzją.
Zważywszy , że nie ma idealnych rozwiazań jesteśmy
zmuszeni nauczyć się żyć z każdą decyzją. Tu i teraz,
inaczej będziemy ciągle między wczoraj a jutro pełni
żalu...a życie ucieka.
Strzępy przeszłości to także okruchy miłości.
Są i takie przypadki, że patrząc na to wszystko dziwią
się wnuki i dziatki, ale co komu zapisane wypełnione
być musi. Pozdrawiam świątecznie.
Miłość czasem stoi na słabych podwalinach, wystarczy
lekki podmuch - zostaje ruina. Pozdrawiam świątecznie.
Coś słabiutki był ten fundament, a może solidny, tylko
przy budowie wyższych pięter popełniono błąd.
Ciekawy wiersz. Oceniam z uznaniem na..... +!