Kres drogi
Przemija wszystko dookoła
Spadają i więdną liście drzew
Wraca wszystko do życia koła
By kiedyś na nowo odrodzić się
Tam w chmurach nieba kraina czeka
Gdzie każdy odchodzi z nas po cichutku
Tak jest już w życiu każdego człowieka
Śmierć ze sobą oswaja powolutku
Kroczymy przez życie własnymi ścieżkami
Dopóki płomień świecy się tli
A kiedy zgaśnie, śmierć się pojawi
I szepnie do ucha cichutko
śpij.......
I sen na powieki opada błogi
A światło w tunelu gdzieś jawi się
Doszedłeś człowiecze do kresu swej drogi
Podążaj za światłem, tam Bóg powita Cię
Komentarze (5)
Przemijanie....
Ładnie z nadzieją że Bóg po śmierci w niebiosach na
nas czeka, pozdrawiam cieplutko.
o przemijaniu jesteśmy tu i teraz ... a tam czeka
nas kraina szczęśliwości ....
pozdrawiam :-))
Tam w chmurach nieba kraina czeka
Gdzie każdy odchodzi z nas po cichutku... prawdziwe.
kto powita nie wiadomo i czy w ogóle tam coś jest
pozdrawiam