KRES DROGI OJCA-JANA PAWŁA II
na zawsze w naszych sercach....
Noc, późna godzina
ojciec swięty w niebie odpoczywa
bo nadeszła jego godzina
to jest prawdy chwila
dla wszystkich niemiła,
świeca zapalona
a Polska w załobie pogrążona,
nikt nie wie co robić
bo kres przyszedł Jego drogi.
autor
paciamon
Dodano: 2005-04-02 23:03:44
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.