Kreseczka
Taki żarcik - zagadka. Odpowiedzi nie udzieli się ;-))))
Już niczemu się nie dziwisz:
wczoraj myślnik,
dzisiaj - dywiz.
Nagle ci spełniła sny,
zamieniając X na Y.
autor
Ewa Marszałek
Dodano: 2016-06-28 11:47:15
Ten wiersz przeczytano 1684 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
zagadka trudna
Spróbuję i ja rozwiązać. Kojarzą mi się z kobietą,
którą się kocha. Wyobraźnia i arytmetyka wskazuje, że
kochana może mieć 8 lub 6 kreseczek. Ale nie malowane
długopisem lecz rozmarzonym spojrzeniem.
Wspaniale. Taki krótki wiersz a ile interpretacji w
licznych komentarzach. I o to chodzi.
Niby nic, a jednak takie coś.
No to dałaś żargadkę:)) Gdzieś koło literowych
emotikonów mi kołacze, ale skoro "odpowiedzi nie
udzieli się", to niech się kołacze:)
Pozdrawiam ciepło.
kreseczka dzieląca stała sie łącznikiem, a niewiadoma
czytelnym znakiem:)
zaskakująco, ale takie bywa zycie
Dzień dobry! Autorka Ewa naczytała się o genetyce i
teraz łam tu głowę człowieku!
Chodzi o układ chromosomów przeważnie
XY - układ chromosomów płci męskiej
XX- damskiej albo w innej konfiguracji niekoniecznie
prawidłowej!
Dywiz, może chodzi o krótką kreseczkę łączącą wyrazy
bez odstępów.
Myślę, że nadszedł czas na całki i różniczki,haha...
Pozdrawiam na miłe popołudnie:-)
oczywiście bywa i tak
XX-XX
XY-XY
Pozdrawiam
A ja myślę tak,
od myślenia do połączenia:
XY-XX
lub
XY-XX
chyba że ktoś jest ptak...
+ Pozdrawiam
Mnie Twoja mini, skojarzyła się z testem ciążowym,
najpierw była pauza, czyli myślnik,a później
zbliżenie.
Pozdrawiam Ciebie Ewciu i życzę pięknego wieczoru:)
Nawet nie będę zgadywać.
Ewo nie przepraszaj, ja pisałam w żartobliwym
tonie.Słowo pisane niekiedy utrudnia oddawanie emocji
:)
Wszystko jest względne. Czyżby? ;-)
Pozdrawiam :"-)
Demono, przepraszam, nie chciałam niczego zanegować,
boże broń. Chodziło mi tylko o podkreślenie, że
wierszyk jest zabawą.
Pozdrawiam Cię serdecznie bardzo.
Witaj Ewo.Dawno Ciebie nie widziałem?Wygląda mi to na
płeć, którą kiedyś ktoś błędnie odczytał na mądrej
maszynie, a okazało się później ,że jednak pokój
trzeba będzie przemalować na różowo
:-)Najważniejsze,że się spełniło
;-D Pozdrawiam Z