Kręte ścieżki
Kręte były wszystkie moje drogi,
gdy byłam jeszcze dziecięciem,
kazdy dzien miał swój czar-
pociągał czymś i nęcił.
Proste były wszystkie moje drogi,
i spokojny miałam sen,
nie bałam się ni nocy ni chłodu,
nie wiedziałam co jest złem.
Teraz tylko poplątane ścieżki
przed oczyma swymi mam,
ciągle szukam tamtej drogi,
którą zatarł juz czas.
Zmagam się,siłuję z życiem,
ale proszę uwierz mi-
mają urok i czar
nawet te kręte ścieżki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.