Krew pot i łzy
Poco mi to wszystko
Poco te całe cierpienie,
Wzięłam żyletkę do rąk mych
Boli, choć wiem ze to tylko chwila
Mam już dość wspomnień złych
Mego zycia linia mi się tu wykrzywia
Patrzę jak krew z mych ran spływa
Jak czerwone kropki spadają na dywan
Uklękłam, bo zabrakło mi sił
Patrzę na mą kałużę krwi
A w niej me łzy
Które po policzkach mi spływają
Oczy z bólu się zamykają,
Na ścianie zostawiłam podpis z krwi
Napisałam kocham cię a ty mi dałeś łzy
Upadłam, już nie powstanę…
Me ciało i dusza już są pochowane…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.