Kroki.
Jedną dłonią łapać chcesz szczęście.
Drugą , zło odpychać.
Krok do przodu, ku przyszłości.
Krok wstecz - Do wspomnień.
W rytm Walczyka,
lekko, zwiewnie.
... Choć już nogi drżące jak Osika.
W prawo w lewo.
Wciąż do przodu w korowodzie życia.
; Co Pan tak przez parkiet czasu sunie,
jakby nie miał końca?
;Pan się zatrzyma!.
Prawa dłoń wciąż pusta,
lewa powietrze odpycha.
...W rytm żałobnego marsza.
Powoli, ospale.
Stukając o bruk laską - Kuśtyka.
...Korowód życia?
Komentarze (12)
Interesujące.
Coś w tym jest.
Pozdrawiam:)
Samo życie...ładnie zobrazowałeś przemijanie...
Pozdrawiam;)
Ciekawy wiersz
Pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz.Takie życie. Pozdrawiam.
Słusznie. Pierwszy przystanek korowodu życia na
cmentarzu przy grabarzu. I tyle z tego wszystkiego.
Ale jak by nie było życie jest piękne. Pozdrawiam.
Interesująco o życiu i przemijaniu, iście korowód
życia, pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za przeczytanie : ) .
Miłego wieczoru życzę : )
ciekawie o przemijaniu (korowodzie życia)
"Korowód życia" - przystanek na cmentarzu,
zło czy dobro na zmianę, jego nie szantażuj.
Pozdrawiam Miłoszu, ustaną kiedyś te kroki.
Krok do przodu, ku przyszłości, krok wstecz - do
wspomnień. Taki ten nasz walczyk - do samego końca.
Nietuzinkowo o przemijaniu :)
Pozdrowienia dla Wszystkich.