Król Śniegu

bajki bledną... a kaj to na śląsku... bardzo ciekawy
wiersz gdzieś tam spotkanie króla z książętami, tylko
one podróży się uczą, król juz wraca... - pozdrawiam

Jak napiszę ślicznie - to się wściekniesz? :))
Ale ta Gerda ma w moim sercu specjalne miejsce, jedyną
bajkę jaka znał i opowiadał mój ojciec był o "Królowej
Śniegu". Poza tym, wiem, że to wiersz o przemijaniu:),
napisany tak jak lubię- jest obraz - jest refleksja.

Dobry wiersz,czyżby odpowiedź na moją Królową Śniegu?

podoba mi sie - mam cicha nadzieje ze gerda nie
zapomni Dunczyka a woda pod lodem nie za gleboka - nie
zatopi definitwnie - szara kartka czesto pozbyta watku
irracjonalnego - daj szanse jeszcze raz. Pozdro

Andersen,ten stary duński okrutnik, wszczepił swe
bajdy nam pod skórę
i wrośliśmy w dorosłość tak smutni
że tworzy na nowo drugą naturę: stale jesteśmy gotowi
do biegu - byle tylko zadowolić zimnym sercem -
Królową Śniegu.

A ja tu widzę klucz... wkładany do zamka i coś dalej,
drzwi otwarte - życie (które ma już mało w sobie z
dziecka). Czy muszę się powtarzać, że mi się podoba?
Ok. bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.

dzisiaj mi podpasowałeś lżejszym słownictwem ... Gerda
i Kaj to przeszłość - super gra słów:)

Widzę,że tęsknisz za tamtym dzieciecym
światem.Pozdrawiam

Król śniegu czyli bardziej współczesna wersja bajki o
Królowa śniegu , także mi się podoba,ponieważ daje
większą możliwość interpretacji tam pocięte kawałki
lodu same ułożyły się w słowo...a tutaj trzeba by
samemu to pewno zrobić...

Czyżby tęsknota za dzieciństwem i gorzka świadomość
przeminięcia tamtych beztroskich dni?

Może bezpieczniej na sztucznym lodowisku? :)

A jednak, można się wypierać i polemizować, ale każdy
ma coś w sobie z dziecka, i dobrze.

wiersz znakomity, temat trudny, napisany pięknym
delikatnym słownictwem

Ile smutku w tym wierszu, bajki bledna. Czy warto
ukryc sie pod lodem?

Bardzo podoba mi się baśniowe wtrącenie. Krocej niz
zwykle, ale treść bardzo interesująca. Widzę co nieco
pod powierzchnią (lodu).