Król świata
ostatni wiersz z serii pięciu o tajemnicach bolesnych różańca
Pod nieba sklepienie wzniesiony krzyż
Króluje nad świata marnym padołem
Jak dziecko podjęte na ręce wzwyż
Jak skrzydła ponad świetlistym aniołem
Bóg-Człowiek na śmierci drewnianym
tronie
Korona haniebna zwieńczona na skroniach
Choć serce we krwi zbroczone tonie
Ściska gwoździe w przebitych dłoniach
Rozpostarł zakrwawione ramiona
Jako anielskie istoty skrzydlate
Chrystus-Zbawiciel boleśnie kona
A krzyż króluje ciągle nad światem
Ciężkie niebo rozorał błysk hucznie
Nad nieruchomym już Bogiem-Bratem
Jeszcze mu w serce wepchnięto włócznię
A krzyż króluje wciąż ponad światem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.