król życia
jesteś jak drzewo liściaste
masz swoje sezony
i potomstwo w gniazdach
zrzucasz pożółkłą marność
z siebie
zostajesz pozbawiony
wręcz nagi
na granicy śmierci
odradzasz się w koronie
by grać na powrót w zielone
autor
Irena Tetlak
Dodano: 2015-11-07 23:53:39
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo Wszystkim dziękuję za czytanie i wpisy.Miło
mi,że chciało się Wam zajrzeć do mego wiersza,
pozdrawiam :)
krzemanka,
co do propozycji zmian w wierszu - wydają się
interesujące...kto wie może wykorzystam, pomyślę :)
Ładnie. O takich się mówi "Chłop jak dąb"
Gdyby wiersz był mój, po trzecim wersie dałabym
odstęp, pozbyłabym się "z siebie", a "zostajesz"
zamieniła na "wszystkiego". Na szczęście dla wiersza
nie jest mój. Miłej niedzieli.
jak feniks z popiołów Pozdrawiam:))
Umieć się na nowo odrodzić
To trudna sztuka a jednocześnie piękna
hartuje człowieka jak stal
p o z d r a w i a m
Pięknie. Upadać i odradzać się. Pozdrawiam.
Kazdy ma swoje dobre i złe chwile Najwazniejsze by się
odradzać i z upadków podnosić
Pozdrawiam pogodnie :)
Upadamy i powstajemy :)