Królestwo w pałacowej szopie !
Królestwo w pałacowej szopie !
Śpiew aniołów słyszałem ,
słyszałem też
ciche kwilenie niemowlęcia !
Gwiazda nad szopą błyszczała ,
Król świata przyszedł
by dać świadectwo prawdzie .
Boskie preludium anioły grały
„ Gloria - Gloria in excelsis
Deo .”
Pastuszkowie świtą byli
w Twej pałacowej szopie ,
Królowie Ci pokłon niski składali
a dary :
mirra , kadzidło i złoto ,
stały się skarbem
Twego ubogiego jestestwa .
Józef zachodził w głowę ,
dlaczego on
dostąpił tego zaszczytu
by stać się ,
opiekunem Syna Bożego .
Maryja - Twa matka ,
trzymała Cię Jezu
na swych kolanach
nucąc Ci melodie :
„ Lili , lili , laj ,
moje Dzieciąteczko ,
Lili , lili , laj ,
śliczne Paniąteczko .”
Tak zaczynało się Jezu ,
Twe Boskie panowanie ...
Józef Komar
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.