KRÓLEWNA Z BAJKI
Myślami błądzę po twoim ciele,
dotykam słowem uśpione zmysły.
A twoje piersi jak dwie morele,
oślepiającym światłem rozbłysły.
Niewinne żądze trudno poskromić
a mętne oczy zdradzą pragnienie.
Chyba lodową bryłą ostudzić ,
tej namiętności wielkie płomienie.
Lecz sama kusisz słowem i czynem,
trudno opierać się twojej władzy.
Rumieńce moje kwitną wawrzynem
a my jesteśmy po prostu nadzy.
Więc niech spełnienie nas dziś ośmieli
i nie będziemy grzeczni na pewno.
A pożądanie niech nas wybieli,
ma wymarzona piękna królewno.
Komentarze (6)
ależ ponętna ta królewna :-)
A po coz lod, niech ogien plonie
nie ma na co czekać...:) bierz królewnę i już :)
...nie ma co się lodem studzić,
gdy się miłość w sercach budzi...
Śliczny,gorrrącccy erotyk stworzyłeś-jesteś Prymusem w
końcu...pozdrawiam serdecznie...
Popraw likerówkę w tytule. Pozdrawiam
Ta bajka o krolewnie i krolewiczu moze zle sie
skonczyc.Obawiam sie ,ze spala ich polomienie wielkiej
namietnosci.Piekny erotyk+++