Królewna Spal-ko'v

Życie
to często
poszukiwanie.
Jeszcze
lepiej wykonane
POst - oszukiwanie.

Coś wypada.
Drugim uchem wylatuje.
I tego myśl
- ta z Gwiazd
Potęgi
nie potrzebuje.

No to się snuję...

Się robi.
Się nie robi.
Kto mówi "się"
- ten w sumie
ssie.

Literówka
w pierwszej zwrotce
była zamierzona.
A może nie?
Zależy
jak kto chce!

Wola.

Śmierć.

Rydwan.

Sąd.

Diabeł.

No ale patrzmy oto dalej.
(jeszcze nalej, jeszcze, całe...):

Wieża.
Upadek Papieża.
Kochankowie
w Świecie.

Co teraz powiecie?
Nawet nie przepadniecie.

Zapraszam na Wesele.
Gości mam przecież wiele.
Wieczór kawalerski
- anielski.
Smoki, Sfinksy, Hydry
i te czarne byty marne.

Też.

Więc się człowieku strzeż.
A życie się toczy
Kołem Fortuny.
Bez należytej
zadumy.
Bo "się" - pisałem.
Jest słabe.
Lecz "warto"
- przerasta nawet zabawę.

Białą Damę wygnałem.
Rudą oszukałem.
Czarną sprzedałem.
Zielona wpadła mi w oko
- ta niewiasta jest
spoko
i powiecie mi
ja wiem, żem łotr!
Nic bardziej mylnego
i proszę mi stąd
uciekać, nie zwlekać
gdyż więcej razy
oszukały mnie kobiety
powodując obrazy
które malowałem szczegółowo
potem je niszczyły
Wiły...

Wiły się równo.
Zamieniły w mogiły.
A tamte ujdą...
Zawsze mówiłem, że kocham
od razu
i zamiast pocałunków
klucze wyrzucane
ich do włazów

więc nie poganiam płazów.
Nie jestem gadem
- a jak już, to skrzydlatym

Życia czarodziejem
i czytacie mnie
na raty.

autor

Wiwern

Napisany: 2020-02-07 Dodano: 2020-02-07 15:14:14

Ten wiersz przeczytano 1070 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Biały Klimat Radosny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie