Królowa ?
Codzienny przedmiot – skarb
pożądania
Najczęściej była twarda i gruba,
Bardzo nie chciała by się jej kłaniać
W kolejkach z ludzi wciąż miała ubaw.
Za Peerelu jako królowa
Z szarym obliczem tkwiła najczęściej,
Gdy brakowało: w wulgarnych słowach
Wokół wieszczono wielkie nieszczęście.
Bezproblemowe zwykle spotkanie
Umożliwiała partyjnym sferom,
Zdobyty w walce piękny różaniec:
Toaletowa rolka papieru.
22.02.2009 - Zenek13
Dodany: 24.02.2009
Komentarze (23)
Jak dobrze, ze nadal sa tu Twoje wiersze, chociaz wiem
ze pareeksiazek wydaleś ❣️
dziś tematyka nieaktualna ale wiersz mi się podobał ze
względów "obiekt pożądania"
pozdrawiam,
"Zdobyty w walce piękny różaniec:
Toaletowa rolka papieru." - takie były realia PRL-u,
trafna przenośnia.
Kiedyś ktoś mi opowiadał, jak za PRL-u pojechał do
NRD-ówka do krewnych. Osoba ta idzie z krewną (Niemką)
ulicą, aż nagle ze sklepu wybiega Polak zadowolony i
krzyczy na kogś po polsku, "chodź tutatj mam, tego
jest pełno".
Niemka pyta się po niemiecku (nie rozumiała na
szczęście pskiego) tej swojej kuzynku "czy u Was (w
Polsce) nie ma papieru toaletowego",
na to odpowiedział kuzynka "iż u Nas jest, ale u Was
tańszy".
Takie były jaja.
obudziłeś wspomnienie po PRL-u tą skromną szarą rolką
papieru, ale płakać za nią nie będziemy, zamiast
szarej dziś kolorową użyjemy.
Pamiętam te czasy za PRL-u że brakowało toaletowego
papieru, ale pamięta też wielu że przed wojną był
wiecheć z trawy
zamiast papieru.
wiersz tajemniczy az do konca, niestety bardzop
prawdziwy, nawet po te szara rolke trzeba bylo czekac
w kolejce albo dostac po znajomosci spod lady.
Nawet rolka papieru może być natchnieniem. Ciekawe
gdzie wiersz powstał ;-). Super pomysł.
No nie nigdy bym nie pomyslała, że taki hołd bedzie
skierowany w kierunku rolki papieru.Liczyłam na inny
koniec i sie zadziwilam...Ciekawie.
...i bardzo zgrabny wierszyk z tego powstał...nawet
bym nie pomyslala, ze inspiracja bedzie rolka papieru
hihihi:) podoba mi sie, pozdrawiam cieplutko:)
...bywają przeróżne królowe na świecie....ale bez tej
się nie obejdziecie......miło twe wiersze zobaczyć
znowu na beju....
Tak,pamiętam te czasy:)
Świetny wiersz Zenku, miło znowu czytać Twoje
wiersze...
heheh dobre , czytałam z zapartym tchem cóz to za nowa
królowa :)
no cóż siły natury wzywają przywitam się z moją rolką
zobacze czy wyjdzie zając:)))poz.
dobre erekcjato można z tej fajnej satyry wypracować
:)