Królowa Śniegu
przenosząc nas w świat dzieciństwa, w świat bajkowy.
Pędzi zima w saniach srebrnych
Wiatr te sanie ściga
I rumaków grzywy białe
Warkocze rozrywa.
Pędzi zima Pani sroga
Patrzy bladolica
Szronem szaty swe okryła
Pięknem swym zachwyca
Pędzi orszak gwiazdek śnieżnych
Do stóp jej się kłania
Swym oddechem Pani lodu
Ciepło nam przegania
Tańczy zima pośród świty
Lodu, mrozu, wiatru
Srebrnym pyłem świat pokryła
Kołdrą śnieżnych płatków.
Komentarze (21)
Taka piękna ta Twoja zima, że aż mi się tęskno zrobiło
za nią. :-)
Miłej niedzieli życzę.
Wspomnienia z dzieciństwa:)dziękuję za ich
przywołanie. +i pozdrawiam
zima przyszła rozsypała puch i czekam kiedy sypnie
znów... ;-)=
przyjemnie się czyta :)++
ładnie, przeczytałam z przyjemnością;
super ale się podoba
by zima przyszła też taka piękna i w miarę mroźna
..jak Twój wiersz ..
Prawdziwa Królowa, zimna i biała :)
Zimie w bieli do twarzy,
jeśli się tylko śnieg zdarzy!
Pozdrawiam!
Do nas już przyjechała...ładny wiersz.
Pięknie - nie tylko dla dzieci.
Pozdrawiam.
tak leciutko i ładnie o Pani zimie już niedługo
zawita w nasze progi:-)
pozdrawiam
Chyba już niedługo to nas czeka.
Ładny obraz. Miłego wieczoru:)
Piękna ta zima w Twoim wierszu:)
Dzieci będą zachwycone i nie tylko dzieci,bo ja sama
życzyłabym sobie takiej zimy(jeśli już musi być):)
Pozdrawiam