Królowie przestworzy
W promieniach zachodzącego słońca
spotkali się znów.
Ona i on,
królowie przestworzy.
Szybując nad nieogarniętych myśli
oceanem
krzyczeli głośno,
aż brakło słów,
lądując milczeli.
Pośród nieznanej im dotąd galaktyki
wędrując z radością,
odkryli to co nieznane,
nazwali MIŁOŚCIĄ.
autor
lobuzek
Dodano: 2008-10-02 22:58:20
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz, czytałam z przyjemnością, pozdrawiam:)