Królu Rock´n´Rolla
Już nie jesteś na topie
Błękitne zamszowe pantofle
Na ciężkie wojskowe buty
Pod czujnym okiem okolicy
Jak Antonio Banderas
Gitarą strzelasz w ludzi
Gdy szedłeś do wojska
Maszerowałeś gdy mówili
Rock'n'roll umarł!
Że on umiera ciągle
A to tylko głupie gadanie
Pusty bełkot, moje sprostowanie
Więcej warte...
dla króla...
autor
partyzant sitek
Dodano: 2005-02-22 14:35:44
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.