Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kroniki Sybilli-32-Uniwersum X

KRONIKI SYBILLI
rozdział 32

Czuła na twarzy, znajomy, gorący powiew powietrza, a na stopach mocny uścisk piasku. Ubrana w peplos stała na wydmie, rozglądając się po rozgrzanej pustyni. Jej piękno wciąż kusiło zmysły Sybilli. Słyszała jak szepcze do niej, jak śpiewa. Pochyliła się, nabierając trochę piasku w dłoń i przesypała. Potem całą dłonią poczęła dotykać, głaskać pustynny piach tak, jak się dotyka kochanka. Czule, delikatnie, z namiętnością. Trzymając dłoń na nim poczuła nagle jego drżenie. Spojrzała przed siebie i dostrzegła trzech jeźdźców ubranych na czarno.Ich konie, również czarne, z dziwną lekkością pokonywały piaszczysty teren, wręcz płynęły, a nie biegły. Im bardziej jeźdźcy się zbliżali, tym bardziej czuła przypływającą, znajomą energię. Gdy byli wystarczająco blisko, rozpoznała w nich assassinów. Twarze ich zasłaniała kefija, przez którą zaledwie mogła dojrzeć oczy. Jednego z nich poznała. To był ten sam, który nawoływał ją w powracających, identycznych snach. Jeźdźcy zbliżali się coraz bardziej, nie zwalniając. Dźwięk uderzających kopyt, niósł się po pustyni niczym fala, nabierając na sile.Nacierali wprost na nią, jakby jej nie widzieli. W ostatnim momencie, przed uderzeniem, Sybilla zdążyła się obrócić i skulić w sobie.





- Tam leży - dobiegł ją głos Samuela. Senna obróciła się w jego kierunku. Zanim zdążyła zarejestrować co się dzieje, dwóch zbrojnych wytargało ją nagą z łoża. Nie dowierzając spojrzała na Króla Ur, lecz on kiwnął tylko głową, dając jej znać, by się nie broniła. Kiedy w końcu skrępowali jej dłonie sznurem i popchali do wyjścia, Sybilla zapytała cicho, przechodząc koło Samuela :

- Jakie imię mam dać synowi ?

Król Ur wybuchł szyderczym śmiechem.

- Jesteś obłąkana niewiasto - odpowiedział przestając się śmiać.

Arcykapłanka spojrzała w twarz Samuela i splunęła na nią. Patrzyła w jego oczy, ale nie widziała już w nich nic znajomego. Stał przed nią obcy mężczyzna.

- Tylko na tyle cię stać ? - zapytał ocierając się.

- Moja zemsta będzie długa i bolesna - wysyczała, póki nie zniknęła w mrocznych czeluściach korytarza.

autor

Assassin Fox

Dodano: 2018-05-11 08:18:41
Ten wiersz przeczytano 1490 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Bajka Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

promienSlonca promienSlonca

Witaj. Podoba się, jak zawsze,
Pozdrawiam.:)

anula-2 anula-2

Kobiety to potrafią sączyć zemstę...
i miłość, później wyplują jak pestkę.
Pozdrawiam pięknie.

ewaes ewaes

A ona potrafi się mścić...
Pozdrawiam serdecznie

AMOR1988 AMOR1988

Niezły, bajeczny erotyk z takkm groźnym zakończeniem.
Masz pomysły, a mnie to zachwyca;)

anna anna

mocna scena!!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »