Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Fantastyka

Kroniki Sybilli- 7 -Uniwersum X

Uczta trwała w najlepsze , kiedy Sybilla postanowiła opuścić towarzystwo.Przed odejściem , zdążyła jeszcze wyszeptać do ucha Ragnara , by przed snem zajrzał do jej komnat. Teraz siedziała na wielkim łożu przykrytym skórami dzikich zwierząt , a służka milcząco ściągała kosztowności. Niespokojne myśli Sybilli , wciąż krążyły wokół króla i jego tatuaży , jak i obrazów jakie pojawiły się w momencie dotyku. Powróciło to, zapomniane , palące pragnienie , by poczuć bliskość mężczyzny, tętniące w nim życie i krążącą , ciepłą krew. Chciała go dotykać, jego muskularnego ciała , ust , członka.Chciała skraść pocałunek , oddech i poczuć go w sobie.Chciała na niego patrzeć , na jego poranione ciało , blizny , tatuaże, na spokojną twarz i zachłanne oczy. Jej myśli na nich się zaczynały i na nich kończyły.
Służka skończyła chować biżuterię , gdy obie usłyszały uchylające się drzwi. Pojawił się Ragnar. Sybilla jednym gestem odprawiła ją.
-Zarygluj drzwi - odezwała się do króla , gdy tylko służąca zniknęła za nimi.
Ragnar wykonał polecenie , jednak pozostał na swoim miejscu. Wpatrywał się w milczeniu Sybilli i zastanawiał czego może od niego chcieć.
- Dotyk przeznaczenia - padło z jego ust po krótkiej chwili. Sybilla podniosła się robiąc przy tym minę osoby , która nie rozumie o co chodzi.
- Tam w stajni...gdy mnie dotknęłaś - wyjaśnił - Coś zobaczyłaś.
Spojrzała na niego uważniej. Skąd wie ?
- Jesteśmy ulepieni z tej samej gliny - odpowiedział jakby czytał w jej myślach - Oboje jesteśmy dziećmi wojny. Nie znamy strachu, litości i poczucia winy , za to miłujemy broń, krew i zapach śmierci - kontynuował ruszając powoli w jej kierunku , jak do dzikiego zwierza , które może spłoszyć najmniejszy ruch. Jednak Sybilla stała bez ruchu niczym marmurowy posąg i wyczekiwała , kiedy podejdzie na tyle blisko by mogła go znów poczuć swoimi zmysłami.
Ragnar rozpiął klamrę i zrzucił wilczą skórę. Podszedł do niej bardzo blisko , słysząc wręcz bicie jej serca. Czuł wonności , ale coś jeszcze. Coś , co powodowało szybsze krążenie krwi i podniecenie nie do opanowania.
- Nie chcę czekać do zaślubin - wyszeptała wyciągając dłoń ku jego twarzy. Ze zdumieniem odkrył ,że jej dotyk był ciepły, wręcz gorący , jak rozżarzony metal . Jej oczy płonęły ogniem wypierając zieleń tęczówek. Usta, czerwono krwiste i delikatnie rozchylone , zapraszały do pocałunku. I ten zapach , zapach zniewalający nozdrza i działający na zmysły.
- Może ja chcę - odpowiedział cicho przysuwając się do niej bliżej. Nie chciał. Chciał całym swoim ciałem i jestestwem posiąść tę kobietę.Sybilla doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Położyła swoją dłoń na jego piersi i zataczając kółka, zjeżdżała ku dołowi , aż poczuła wypukłość poniżej pasa.Ścisnęła delikatnie ,aż zasyczał z pożądania.
- Tak...chcesz czekać -wyszeptała przekornie w jego szyję , uśmiechając się przy tym. Oddech Ragnara stawał się coraz szybszy i cięższy. Pochylił się nad Sybillą i pocałował delikatnie. Odwzajemniła jego pocałunek , lecz po chwili zaczęła delikatnie podgryzać jego usta , aż stało się to bardziej gwałtowne. Ragnar , nie czekając dłużej , chwycił Sybille w pasie i rzucił na łoże. Za nim zorientowała się co się dzieje , król zdzierał z niej suknię . Kiedy skończył , rozpoczął się rozbierać nie spuszczając wzroku z jej pięknego ciała. I ona patrzyła jak drapieżnik na swoją ofiarę. Wszedł na łoże i pochylił się nad nią. Przywarła do jego ust niczym pijawka, nogami oplotła jego biodra i przylgnęła do jego ciała z całych sił.Ragnar całował jej całą twarz i błądził dłońmi po całym jej ciele , jakby bał się , że nagle może zmienić zdanie. Uniósł ją delikatnie , niczym piórko , i po chwili leżał na wznak z Sybillą na sobie. Głaskał jej jędrne i pełne piersi , kiedy poczuł jak falują jej biodra. Trwało to krótka chwilę, po której delikatnie ujęła w dłoń jego penisa i zaczęła go wsuwać w siebie. Czuł jej ciepło i wilgoć.Jej ruchy stały się silniejsze i gwałtowniejsze , poruszała się coraz szybciej. Jej oddech stał się cięższy, jęczała i wiła się na nim. Patrzył na nią i czuł ,że za chwile eksploduje. Aż jej ciało się naprężyło i wydała z siebie głośny jęk Ragnar chwycił ją za szyję , nie przestając się ruszać i w tym samym momencie szczytował.Czuła jego ciepło rozlewające się w jej ciele. Sybilla uśmiechnęła się do niego zwalniając tempo , a on uwolnił jej szyję. Patrzyli na siebie pożądliwie , wyrównując oddech i nadal złączeni w jedno.Ragnar jedną ręką sięgnął pod poduszkę wyciągając sztylet. Bez pospiechu chwycił go, oglądając jego zdobienia na rękojeści , po czym przystawił go do gardła Sybilli, która tylko spokojnie wyszeptała przesuwając ostrze ku sercu :
- Niżej.
Docisnęła nóż do swojego ciała, robiąc nacięcie na piersi. Krew powoli zaczęła spływać, którą nabrała na palec i oblizała z niekłamaną rozkoszą. Ragnar zachęcony tym co zobaczył,odrzucił nóż i przyssał się do niej, zlizując językiem ostatki krwi i znów poruszając się rytmicznie. Zapowiadała się długa noc.

autor

Assassin Fox

Dodano: 2018-03-21 11:11:53
Ten wiersz przeczytano 1477 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bajka Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

zmegi zmegi

:)pozdrawiam serdecznie:)

Elena Bo Elena Bo

Kochana, zaszalałaś erotycznie, a my razem z Tobą :)

PS. Masz kilka słownych wpadek - z tym rozbieraniem
króla, jest coś nie tak. Przecinek zawsze za wyrazem i
później spacja.

AMOR1988 AMOR1988

Mocna bajka tylko dla dorosłych o mocnych nerwach,
pozdrawiam serdecznie;)

promienSlonca promienSlonca

Bardzo mi się podoba , obrazy zachwycają i cała
fabula.
Pozdrawiam.:)

Angel Boy Angel Boy

Długie, ale bardzo wciągające, warte przeczytania :)
Pozdrawiam serdecznie +++

ewaes ewaes

No no, to pamiętam. Trudno by nie :) gorąco...
Pozdrawiam

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

No cóż? Znowu swój wzrok wytężyć musiałem,
jednak tę fajną, mroczną "bajkę",
właściwie erotyk przeczytałem...
Za co Ciebie mocno pochwalić zechciałem..
Głoś oczywiście też oddałem.
Pozdrawiam. Miłego dnia :))

Sotek Sotek

Zmysłowy i wciągający tekst.
Tak jak napisała Anna, prawdziwy erotyk rozbudzający
wyobraźnię czytelnika.
Pozdrawiam:)
Marek

anna anna

wow! Erotyk czystej krwi.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »