Kropla
Chcę, żebyś tęsknił
jak za kroplą wody.
Niech czeka myśl i dłonie,
i spragnione usta.
Otwieraj oczy,
tylko w moją stronę - spojrzeniem
jasnym w kryształowych lustrach.
Dotykaj, kiedy będę blisko.
Dotyku pragnę - tak jak ty,
spragniona. Nie bój się mówić
o swoich marzeniach. Pokaż je, pokaż!
Nie chowaj, nie konaj.
Chyba że dla mnie,
chyba że ze mną, bo ja twoją
kroplą, która życie daje.
Która do ciebie płynie, biegnie, pędzi
i wodospadem, wulkanem się staje.
Komentarze (10)
Powtórzę za znaną piosenką:,, między cii-szą, a
cii-szą (twe) słowa (mnie) się kołyszą..."Pięknie
piszesz... pozdrawiam !!
dziękuję Państwu uprzejmie;)
hmmm... przeczytałam wielokrotnie, i niby rozumiem, a
jednak tylko się ślizgam po powierzchni
Fajny wiersz. Tylko chwalić. Pozdrawiam. Miłego
wieczoru :)
Piękne zaproszenie do miłości. Podoba mi się.
Pozdrawiam.
Dzieki kochani:)
Stasiu, skladałes mi zyczenia, ale ponownie dziekuję i
wzajemnie. Szczęścia, szczęścia i szczęścia:)
Zmysłowy erotyk a pewne spragnienie potrafi tylko
kropla kropla namiętności spełnienia krolamiłości i
tak dalej nasycić.
niby tylko kropla, a jakaż żywiołowa :)
dawno Ciebie nie czytałam...
ładny wiersz, dobre metafory...
Wiersz dobry.
Typowy dla twojego stylu.
"płynie, biegnie, pędzi
pokaż je, pokaż"
Trata, tata.
Słowo jak dla mnie -spojrzeniem-
niepotrzebne.
Nie wiem, czy składałem ci życzenia
noworoczne. Czynie to teraz:
Pomyślności w nowym roku.
Pozdrawiam.