Kropla deszczu
Dla nieskończonego losu
Kropla deszczu jak łza spływa po szybie,
Dokąd dąży, nikt tego nie wie,
Po co i dlaczego,
Nikt się nie odezwie,
Czasem się zatrzyma,
Jakby chciała odpocząć,
Rozejrzeć się i dalej rusza, przez ocean
atomów,
Łącząc się z nimi i zostawiając cząstkę
siebie,
Już nie wróci, już ginie,
Coraz mniejsza i słabsza nie zatrzymuje
się,
Jak matka chroniąca swe dzieci przed złym
panem,
Biegnie coraz wolniej, nic nie widzi,
Jest siódma nad ranem i co?
I pan płacze!
_____________________________
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.