W kroplach
Zmokłem majowo
Na łące w kwiecie przybranej
Słuchając strużek szelestu
Brnąłem dalej i dalej
Boso po źdźbłach
Do odczuć już zapomnianych
W kroplach rodził się świat
Wspomnień w deszczu skąpanych
Zmokłem majowo
Na łące w kwiecie przybranej
Słuchając strużek szelestu
Brnąłem dalej i dalej
Boso po źdźbłach
Do odczuć już zapomnianych
W kroplach rodził się świat
Wspomnień w deszczu skąpanych
Komentarze (2)
Lubię deszcz. Też kiedyś napisałem o nim jak o
przyjacielu. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Głos za ładny klimat. troszeczkę się rozmarzyłem :)