W kroplach deszczu
Lubiła kiedy padał deszcz.
Stawała wtedy w oknie, przytulała czoło
i dłonie do zimnego szkła
oddając mu gorączkę codzienności.
Wpatrzona w przestrzeń zasnutą
szarością,
liczyła krople spływające strużkami po
szybie jakby chciała ułożyć z nich na
nowo,
dawno zapomnianą melodię.
Poczuła pierwsze akordy wystukiwane rytmem
serca:
„ na deszczowe dni trzeba też coś mieć,
może jakieś usta, co nie mówią „nie” -
zanuciła w myślach starą, przebrzmiałą
piosenkę -
„ na deszczowe dni trzeba też coś mieć,
może jakiś dawno nie mówiony wiersz…” ?
Patrzyła z wysokości ósmego piętra
na pędzące auta. W świetle reflektorów
ludzie poruszali się jak mrówki
i omijając kałuże, znikali w pośpiechu
jakby chcieli przechytrzyć pogodę…
Nie musiała już uciekać, poczuła ulgę,
tylko jej oczy mokre były od łez…
otarła je i… popełniła… wiersz.
https://www.youtube.com/watch?v=NLPco4lNM5M
Renata Sz-Z
Komentarze (58)
Ten wiersz jest jak krople deszczu, delikatny i pełen
emocji, malujący obraz spokojnej refleksji i tęsknoty,
która przeplata się z uznaniem piękna w codzienności.
(+)
Śliczny, poetycki wiersz!
Urzeka klimat wiersza.
Melancholia płynie, aż w końcu znajduje swoje ujście w
wierszu...
Często tak właśnie jest. Wspaniale wyraziłaś ten
twórczy imperatyw.
Pozdrawiam serdecznie
wolnyduchu, dziękuję :) na pewno nie większe
zaległości niż mam ja, po prawie 3 letniej
nieobecności;) Pozdrawiam ciepło :)
Deszcz często skłania do pisania wierszy, też mam
jeden taki na składziku, widzę, że mam zaległości u
Ciebie Renatko, a może byłam tutaj w poprzednim
wcieleniu?
Miło było poczytać, pozdrawiam Cię serdecznie :)
pięknie
pozdrawiam serdecznie :)
Wspanialy wiersz, pozdrawiam:)
- zatopiłam się w tej melancholii - bardzo nastrojowy
wiersz, podoba mi się. Miłego dnia.
Świetne pióro. jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa proza życia...
Pogodnego weekendu:)
Popełniła całkiem, całkiem :)
No i super wiersz ...pozdrawiam serdecznie.
Kłaniam się nisko świetnie ;)
Popełniła...wiersz
Pozdrawiam
Dobranoc wszystkim i dziękuję :)
Podoba się... przeczytałam z przyjemnością;)
Za Nel-ką pozwolę sobie :)
Miłego wieczoru!