Krople rosy...
Jak kropla rosy spłynęła łza,
I zamarzła w sercu z kamienia,
Znów tęsknota dawała swój znak,
Nieba blaskiem dzień rozpromieniał.
Zastygł uśmiech , twarz spochmurniała,
Serce bólem spięte dygocze,
Choć uczucie twarde jak skała,
Sen czasami z jawą się plącze….
Miłość fale zmrożone skruszy,
Na obłokach unosi ją ptak,
Ta chwila nie może trwać dłużej,
Tylko serce zranione tak trwa…
Popatrz może oczami duszy,
Kolec róży serce poranił,
Czy tę miłość umiesz zagłuszyć…?
Oczy znowu zaszklone... łzami….
Komentarze (31)
treść wiersza przedstawia w najogólniejszym skrócie
wersje z utraty prawdziwego uczucia
wskazuje równierż jakby nową wizję ujrzenia nowego
świata przez pryzmat duszy i jej głebię
życiowe myśli
Zraniona milosc zostaje cierniem w sercu...
smutny ale pieknie napisany wiersz..
piękny wiersz, choć smutny
Twój wiersz napisany jest tak czule jak tylko kobieta
w takim uniesieniu może napisać...krople rosy są
mhmmmm lub bywają jak Ty to ślicznie
opisujesz...Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny liryczny wiersz choć rytm trochę się
chwieje.Zgadzam się z opinią alladyna, że na końcu
sprawia wrażenie niedokończonego. Brakuje mu jakiegoś
zgrabnego zdania kończącego literacki wywód.
Pozdrawiam
wiersz ładnie napisany troszkę ucieka mi rytm w
drugiej części wiersza (do połowy zgrabny 9- cio
sylabowiec, a późnie mała zmiana?)
Nie da się zagłuszyć milości, choć z oczu płyną łzy...
piękny wiersz:)
cud miłości która wszystko wybacza..szlocha i tęskni
Można się przenieść w ten romantyczny klimat który
oddałaś.
Łza i kropla rosy to dwie siostry brylujące w
wierszach o miłości :)
Bardzo ładnie napisany wiersz. Można chwalić bez
końca. Miłego wieczoru
Podoba mi się twój wiersz z przyjemnością go
przeczytałem.
Bardzo piękny wiersz,podoba mi się
jak kropla rosy spadająca z liścia na liść wprawia w
drżenie i łodyge i kwiat , tak twoja łza którą
uroniłas dziś sprawiła że zatrząs się cały mój
świat.... :))
Skomplikowana miłość, szalenie kocha lecz coś jest nie
tak.Mimo wszystko nikt nie jest w stanie jej
zagłuszyc. Dobry, refleksyjny wiersz