Krótka historia miłości
Tup tup tup
jakaż uroda
jej stóp
na schodach
ech ech ech
emocji burza
i pech
odurza
cii… cii… cii…
kocham (i tyle)
a w dłoni
sztylet
Tup tup tup
jakaż uroda
jej stóp
na schodach
ech ech ech
emocji burza
i pech
odurza
cii… cii… cii…
kocham (i tyle)
a w dłoni
sztylet
Komentarze (42)
Taka wymowna tematyka.
No cóż czasami jest tak jak piszesz
Smutkiem napełnia wiersz. Bardzo oryginalny
Pozdrawiam
Toksyczna. Zła.
Ciekawie zbudowany, w Twoim stylu :) Serdeczności:)
zabić z miłości może tylko szaleniec,
bo jak można zabić uczucie, którego się pragnęło
świetny wiersz, śmiertelnie poważny
pozdrawiam
Smutny przekaz z wiersza płynie.
Ciężko mi zrozumieć takich ludzi.
Pozdrawiam serdecznie
*Podobna w przekazie ale nie taka sama, do twojej Anno
TOMashowi daleko...
Mam podobny fraszke, inaczej podana i zdecydowalem sie
nie wystawiac choc sam nie wiem dlaczego:))
Dramatyczny wiersz Toksyczna miłość potrafi zabić.
Pozdrawiam serdecznie Aniu i sercem dziękuję w swoim i
Remisia imieniu za Twoją zyczliwość.
zgrozą zapachniało, miłość ze sztyletem to już nie
miłość...
pozdrawiam jak zwykle z podziwem:)
Ten sztylet- umowny jest.
Każdą miłość można zabić.
Jeśli chodzi o treść, to zawartość nazwałbym ciemną
stroną miłości - raczej zazdrości, zaborczości i
nieciekawych skłonności wyniszczających uczucie
miłości
a co do wolności?
no właśnie!?
Wiersz na czasie!
Pozdrawiam serdecznie!
Krótka historia miłości, bo w dłoni sztylet
zazdrości... Pozdrawiam Anno i życzę miłego dnia :)
Pozdrawiam serdecznie ...
Za Brozskwinką50.
Pozdrawiam ciepło:)