Krótka tyrada przeciwko...

Nie będę Ci dawała rad byś zapisał się do psychologa.
Ja wierzę w Boga oraz Jezusa Chrystusa, ale nie
wyśmiewam i nie obrażam innych ludzi z różnymi
wierzeniami i religiami. Nikt nie każe ci wierzyć. Bo
to jest twój wybór. Jednakże okazałbyś choć trochę
tolerancji i kultury osobistej nie dzieląc się tak
głębokimi przemyśleniami na temat wiary. Nie
interesuje mnie to w co wierzysz, a masz prawo pisać o
wszystkim. Ale czytelnicy, którzy polubili twoje
wiersze (ja również przeczytałam ich parę) widząc
pełen nie tolerancji dla ludzi o różnych wierzeniach
wiersz, nawet nieświadomie, stracą ochotę na czytanie
twoich dalszych utworów. Nie musisz wierzyć, ale okaż
szacunek ludziom którzy wierzą.

Mam dla Ciebie dobrą wiadomość......kiedyś umrzesz i
ujrzysz Jezusa twarzą w twarz.....i wtedy powiesz
VICISTI GALILAEE.

No tak,porwałeś się temat bardzo wrażliwy jakim jest
wiara.Tak przedstawione przez Ciebie myśli urażają
uczucia religijne innych a to już nie jest orężem
poety i jego pióra. Buntujesz się przeciwko ludziom
bezdusznym,ludziom małej wiary albo zwykłym oszustom a
więc wszystkim tym co szkodzą wizerunkowi wiary.Ale
wierz mi ludzi dobrych jest znacznie więcej i zapewne
przyjdzie taki czas na to przekonanie.Ważną cechą
każdego człowieka jest tolerancja zachowań innych a
więc religii,przekonań i zwyczajów co nadaje sens
życia innym.Także własne sądy
innych są tylko oznaką własnej pychy i nieomylności i
zdecydowanie różnią się od poglądów.Mimo wielu
wątpliwości człowieka warto wierzyć w dobro ,miłość i
nadzieję bo nienawiść , brak przebaczenia i walka z
symbolami zabije nas samych tym jadem.
Co do treści wiersza jestem na nie.

....kim Ty jesteś człowieku że rzucasz oszczerstwami,
sądze ciebie według siebie...
jak się nie boisz Pana Boga za takie obrażliwe słowa w
stosunku do swojego Stworzyciela....
dziwię się że to wydrukowali,przecież to obraża nasze
uczucia religijne...zawsze dużo mają do powiedzenia
ludzie którzy nic nie wiedzą...co widać wtym czymś
napisanym bez sensu...

zaskoczona jestem słowami, albo właściwie faktem, ze
odważyłeś się ten tekst WŁAŚNIE TU pokazać... nikt nie
zrozumiał co w nim mówisz... a ja po kilkukrotnym
przeczytaniu ODWAŻYŁAM się zabrać głos w tej
materii.... kiedyś przeczytałam książkę o różnych
religiach tego świata i okazuje się, ze
chrześcijaństwo jest jedną z najbardziej krwawych
religii.... fakty historyczce pokazują, ze z imieniem
Boga na ustach przelewano krew ludzi tylko dlatego,
ze wyznawali inną wiarę... odnoszę wrażenie, Ze swoim
tekstem ośmieszasz ludzi, którzy noszą wizerunek Boga
ale całkowicie w sercu nie mając wiary w niego... a to
dziś podstawowy grzech.... nawet kler.... nawet
Kościół nie żyje w zgodzie z przykazaniami jakie
głoszą... a relacje z obchodów świąt bywają bardziej
paradne niż niejeden telewizyjny show... noooo, teraz
to i na moją głowę polecą kamienie....

Co chciałeś tym osiągnąć?Chyba potrzebna Ci pomoc, idż
do psychologa albo psychiatry.Zacznij się leczyć

Jesteś żałosny, co chciałeś tym niczym tutaj pokazać ?
Nas jest więcej, tych co wierzą w BOGA. Amen...

Kim Ty jesteś człowieku - szatanistą? Jak możesz tak
brużdzić.Większość ludzi wierzy i chwała im za
to.Zastanów się nad sobą, póki nie jest za póżno.

Błędy składniowe i niechlujnie pisane poza tym kiepska
szarpana narracja i nie trafiona prowokacja
Pomijam całkowicie kwestie treści by opinia była
merytoryczna
Epatowanie wulgaryzmami jest raczej dziwnym pomysłem
Od dawna nie modne - zdecydowanie na nie