Krótko na temat, bez ładu i...
Ten moment, gdy życie się spieprzyło,
Ta chwila, gdy wszystko sens straciło,
Ten czas kiedy pojawił się ból,
To początek, tego co dopiero będę
czuł...
Przedsmak to jest, będzie gorzej,
I wiem, że nikt nie pomoże,
Bo kto chciałby, nie podoła,
Ciężka jest ta życia szkoła...
Dawno temu miał początek,
Rozpisany strasznie wątek,
Trzy na krzyż słowa widnieją,
"Żegnaj się ze swą nadzieją..."
Komentarze (6)
Mysle ,ze to tylko w wierszu taki pesymizm bo w zyciu
to nadzieja odchodzi ostatnia i naprawde trudno jest
sie jej pozbyc bo zawsze gdzies sie zawieruszy.Sadzac
po emocjach przekazanych w wierszu napewno nie ma on
klimatu obojetnego , poniewaz jesli o czyms piszemy
wlasnie w taki sposob to napewno nie jest nam to
obojetne. Bardzo dobry przekaz uczuc chociaz nie za
bardzo pozytywnych no ,ale coz takie jest zycie...a
zyc dalej trzeba.
A może się mylisz? Przecież nadzieja jest po to, aby
wierzyć, że będzie lepiej. Trochę optymizmu. Wiersz
rymowany, wyrównaj ilość sylab w wersach.
W wierszu tyle goryczki, a więc klimat raczej smutny
albo pesymistyczny, na pewno nie obojętny. W sumie -
nieźle...
Czasami początki są trudne, tak trudne, że nie widzi
się wyjścia, ale nie należy tracić nadziei i wyciągnąć
wnioski ze szkoły życia.
Z nadzieją nie można się pożegnać, ona zawsze jest z
Tobą , nawet gdy wydaje Ci się że wszystko przepadło
Nadzieja przecież umiera ostatnia, nie mozesz jej
jeszcze pożegnać, ona Cię wzmocni by nie było gorzej,
właśnie nadzieja pomoże.