Kruche łzy
Me serce bije i tak ....
Obłudne szczęście
porwane strzępkami łez
odeszło wraz z kolejnymi łzami
Za wszelą cenę
krwią ratowałam
ziarko miłości
los zabrał szczęście
pozostawił gorycz
Pozostały ostatki sił
wspomnienia
zatapiam się w nicości dni
ratunku nie wołam
Brak sił
serce bije na przekór dniom
kruche jak szkło
oddalając nadzieje
autor
Romantyczna-Dusza
Dodano: 2009-04-13 14:06:04
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Powolutku , pomalutku serce odzyska nadzieję na lepsze
jutro
Z początku urzekł mnie sam tytuł,
po przeczytaniu całości, jestem
pod wielkim wrażeniem.
Pozdrawiam. :)
ciekawie i lekko opisany ból lecz z nutka nadziei :)
Podoba mi się, ciekawie napisane. Jedyne 'ale' to
powtarzane "łzy" w pierwszej zwrotce. I na początku
pierwszej połknęłaś "k" . Pozdrawiam ;)
może jeszcze warto zawołać. Jeszcze raz. Skoro serce
bije to znaczy, że ono dalej ma siłę na walkę. Mimo,
że wydaje się inaczej.
Przyjemna metaforyka. Pozdrawiam świątecznie, +
Pomimo bólu serca warto mieć nadzieje i czekać na
lepsze jutro:)pozdrawiam.
Fajnie lekko napisany,podoba mi się + dla Ciebie za
formę,pozdrawiam.