Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Kruchość

Odkąd bramy przed tobą stawały otworem,
wyglądało, jak gdyby świat zaległ pod nogi,
byś ze stu zależności sens mogła wydobyć,
mając dystans do siebie, do życia – pokorę.

Snułaś plany na jutro, marzenia, pamiętasz?
Wtedy myśli splatałaś jak wątek z osnową.
Dzisiaj musisz mozolnie zaczynać na nowo,
aby kartka po kartce przywracać kalendarz.

Jakby chwili codziennej zabrakło przekazu,
zakłócenia na łączach z bezwizją, bezfonią.
Ciało w nieświadomości, tak obce… ironio!
Nie poddało się prośbie ni łzom, ni nakazom.

Odtąd stałaś się więźniem woskowej postaci,
przypominasz roślinkę, co patrzy przez okno,
która uschnie, nim zdoła oszukać samotność,
gdy ją nikt nie podleje, czy też nie przesadzi.

Wciąż ci trudno pogodzić się samej ze sobą,
Po co trwać? I jak mantrę powtarzać pytanie,
które bez odpowiedzi z pewnością zostanie,
kiedy życie upływa jak strumień, lecz obok.

autor

abandon

Dodano: 2018-11-13 20:55:08
Ten wiersz przeczytano 1583 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

abandon abandon

Bez "to i owo", to już tylko wyglądanie przez okno ;)

blondynka8 blondynka8

Jejku, to o samotności. Lecę poszaleć, póki jeszcze
chce się tego i owego hihih
Smutny wiersz przed snem, ale wspaniale napisany,
szacun-:)

abandon abandon

Przy konfesjonale ;)

_wena_ _wena_

pięknie
miłego dnia :)

MariuszG MariuszG

Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

Kruchość w różnej postaci jest tak silnie wpisana w
nasze życie, pozdrawiam :)

abandon abandon

Dziękuję za rozmyślenia nad wierszem.
Sławomir.Sad* Twoim też niewiele brakuje.
Pozdrawiam :)

filutek82 filutek82

Przeczytałem z przeogromną ciekawością.
Jak mało potrzeba, aby ze świata, który podziwiamy i
który niejednokrotnie nas podziwia, zniknąć
niezauważonym.
Wystarczy wypadek, czy choroba, która doprowadza do
tego, że zostajemy roślinką, samodzielnie nie
potrafiącą nic zrobić, nawet koło siebie.
Tylko początek tego etapu jest naszpikowany pytaniami,
tych zasmuconych i tych ciekawskich, później jest
cisza.
Umrzeć trudno, a żyć, jeszcze trudniej.
Pozdrawiam.

krzemanka krzemanka

:) Dziękuję za odesłanie moich wątpliwości pod
właściwy adres. Pozdrawiam:)

anna anna

wspaniały warsztat!

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Rewelacyjny wiersz. Piszę wiersze sylabiczne,
sylabotoniczność to dla mnie misterium.
Pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »