Kruchość życia
napisany pod wpływem wypadku...w takim momencie nasuwają się refleksje nad kruchością życia...
Pokornie patrz w dal
w nieprzerwanej swej wędrówce
wartością wdzięczności
znacz drogi i ludzi
Kruchości życia nie lekceważ
delikatnie stąpaj
choćby było
kapryśnie i niezrozumiałe
Traktuj jak prezent
każdą sekundę jak bezcenną
by pochłonięte przez wczoraj
nie stało się nieoczekiwanym
końcem ufności
w jego niezniszczalność.
autor
Brzeginia
Dodano: 2008-05-23 10:59:22
Ten wiersz przeczytano 3827 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Mądre przesłanie, jak przykazanie życia...
Pobudzasz swoimi słowami refleksję nad kruchością
naszego istnienia. Zmusiłaś mnie by się chociaż przez
chwilę zastanowić.
Ładny wiersz, skojarzyl mi sie z wierszami Herberta
"Modlitwa pana Cogito" najwazniejsze bysmy potrafili
czerpac z zycia to,co najlepsze...
pozdrawiam serdecznie
Zrozumie ten,kto otarł się o śmierć bądź ktoś,kto ceni
sobie życie.
kazdemu taka refleksja nad życia potrzebna - choc
przez chwileczkę nad tym sie zadumać...
Podoba mi się, dociera do mnie, a to największy plus.