Kruk.
Za perłową szybą
słaby oddech nocy
iskry rozsypane
po horyzont świtu
Ciszy wątła ulga
znów pomaga uciec
przed śmiertelnym zimnem
Twych błądzących oczu
W serca zakamarkach
pustka miażdży spokój
MARTWY KRUK WOLNOŚCI
u podnóża gór.
autor
falcon
Dodano: 2009-02-13 11:24:02
Ten wiersz przeczytano 745 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
wiersz bardzo dobry w wymowie bo nieraz wolność to
jedność w drugim człowieku Udany wiersz Brawo!