Kruszec..
Mylnie wierzę w nasze szczęście oszukując
świat wokoło ludzie jednak świat iluzji nad
rzeczywistości wolą
Zanurzają się konkretnie bez umiaru i bez
tlenu gdy iluzji bańka pęknie wszystko
chyli się ku złemu
Uśmiechajmy się do siebie z miejsca z buta
i od razu aby tak rozpędzonym już
konkretnie brakło czasu
Na przykrości dnia szarego na bezsenne noce
w pełni mówią nie ma tego złego póki klątwa
się nie spełni
Że ktoś rzucił ją na życie by obrócić
wszystko w pył nie pamiętam o tym skrycie
jak bym z tą pamięcią żył
Mówię światu dobrze będzie po kieszeniach
coś upycham krednę z niego ile wlezie
najcenniejszy kruszec życia
Komentarze (4)
Ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Refleksyjnie ujęte.
Potrafisz zaciekawić.
Pozdrawiam
Ciekawy:)pozdrawiam cieplutko:)
Polecam książkę, ona dobrze odpowie na nasze pytania
tego typu "Oszustwa Pamięci" - Dr. Julia Shaw. :)
pozdrawiam i głos zostawiam +