Kruszynka
ta kruszynka to moje serce
jest bardzo samotne
odrzucone
drży z zimna
płacze ze strachu
że nie nadejdą lepsze dni
jest malutkie
nadgryzione wyszarpane
to chyba dobrze
powinno się zmieścić
w Twoje dłonie
słyszysz...?
ta kruszynka to moje serce
było bardzo samotne
odrzucane
teraz jest zimne
nie płacze
bo martwe serca nie płaczą
tak okrutnie
rozdarłeś je na pół
choć było malutkie
bezbronne
choć tak bardzo Cię kochało
nie wywiązałam się z obowiązku
opieki prawnej
nad własnym sercem
powierzyłam nieodpowiedzialnemu człowiekowi
tak kochałam swoje serce
a jednak wystawiłam je na pewną śmierć
stanę przed sądem
bez adwokata
skażą mnie na dożywotnią samotność
ale nie poczuję nawet
bo bez serca... no jak...?
Komentarze (1)
Masz rację-martwe serca nie płaczą:(