Krwawa miłość
Czy chłód może mieć aż tyle twarzy?
Czy to moja obsesja na twoim punkcie?
Dajesz mi różę
Czekasz aż zacisnę dłoń na kolcach
Podajesz mi drugą
Mimo że ciecz skropiła już ją
Uśmiechasz się
Gdy ja ściskam usta
Patrzysz przenikliwie
Gdy moje oczy zaszkolone są
Wyciągam do ciebie rękę
Tą samą
Myślę tylko o kwiecie
I o twoich cudownych oczach
autor
konwalijka
Dodano: 2015-12-10 23:11:20
Ten wiersz przeczytano 593 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Uzależnienie ... :)
Z jednej strony nie czuła... ;-)