Krwawa noc
nigdy już nie zaznam spokoju:(
Boli jak cholera...świat już umiera...
Stoję przy ścianie...ciemność
nadchodzi...
Nie czuje nic...Opadam na posadzkę...
Zamykam oczy swe...Nie potrafię tak
żyć...
Strach już dopadł mnie...Umieram w
tym...
Stało się...W kauży krwi...
Widzę się...Zapomnieć chcę...
Co zdarzyło się...Nie czuć już nic...
Myśleć...lecz już nie o tym...
Nienawidzę Cię...Noc krwią się polała...
Nigdy już nie będzie tak samo...
Krew i noc...Noc i krew...
Ból we mnie...Strach we mnie...
Noc krwawa się stała...Nie ufam
nikomu...
Boli...Wstręt...Ból...Nicość...Umieram...
Nie chcę Cię znać...Nie chcę Cię
widzieć...
Odejdź...Proszę zostaw mnie :(
....Co noc płakać będę...
Komentarze (3)
przeraźliwie złowieszczo o złym przeżyciu - fatalnym
zdarzeniu i bolesnym odczuciu - bólu psychicznym i
krzywdzie - cierpienie w każdym wersie.
bo w zyciu nie moze byc za pieknie ...
ogromnie dużo emocji płynie z każdego słowa..bolesne
przeżycie wbija się pazurami w duszę...pozostaje tylko
lekarz czas który ból uśmierzy.