,,Krwawię...
.......dedykuje ten wiersze Diedeathowi..
Ocierając oczy
z ostatnich ulanych potoków łez
zamknęłąm strone kartki
swego beznadziejnego życia
zapomniawszy głód swego skowycia
i uzupełniając serca luki
pozostałości po twoich przykrych słowach
siedzący w mych oczach strach
zostawił po sobie niewidoczny znak.
Popełniłeś straszliwą zbrodnię,
odrzuciłeś mą miłość do Ciebie
a ja tak Cię wielbię
nie lubię
nie szanuje
tylko wrecz bosko miłuję
a ty mnie swą odmową ranisz
i w me serce młotem walisz.
Me oczy krwawią
krwawi też serce
i dusza,
krwawi me sumienie
krwawi ma miłość
krwawią mi też ręce
przez nieoczekiwane czyny.
Krwawi me okaleczone ciało
które raniłeś dotykiem
i złe powietrze nawet teraz zawiało...
....poczułeś?
.....Nie wiem co mam o tobie myśleć.....pragne o tobie zapomnieć..bo zaczynam koffać teraz kogoś innego...a kogo dowiecie się w następnym wierszu:P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.