Krwawy Pakt
W ratuszu uczuć siedzi zamyślony
urzędnik.
Przez chwilę patrzy na zadrukowaną kartkę
po czym sięga po krucze pióro i czysty zwój
i zaczyna pisać:
*Serce załamane po raz pierwszy.
"Odszkodowanie":
-Milion łez smutku
-Ok. Miesiąc wolnego dla Radości
-Postępująca ulga
*Serce złamane po raz drugi.
"Odszkodowanie"(w zależności od siły
zranienia):
-Ograniczona ilość łez smutku (max.
500tys.)
-Okres wolny dla Radości (min.
2mies.)
-Możliwość cierpienia w milczeniu
-Ograniczenie zaufania do ludzi
*Serce złamane po raz trzeci, lub
więcej.
"Odszkodowanie":
-Przekazanie stanowiska Wiary
Strachowi
-Nieograniczony okres wolny dla
Radości
-Usunięcie zaufania do ludzi
-Cierpienie o niewyobrażalnym
nasileniu
-W skrajnych wypadkach ze względów
estetycznych ulga w postaci Śmierci
Starzec podnosi wzrok, patrzy na tekst, z
którego przepisywał i znużony zastanawia
się tylko dlaczego Miłość zawarła ów
splamiony krwią pakt z Samotnością.
Komentarze (2)
Nawt to ciekawe===============+!
to nie wiersz, a kiepska proza