W kryształkach lodu i kroplach rosy
W kryształkach lodu i kroplach rosy
odbity obraz milczących oczu
rozjaśnia tęczą bajecznej feerii
tysiące iskier na pełnym morzu
usta w nieładzie spiętrzone falą
od pocałunków po lekkie drżenie
namiętność spływa z nich delikatnie
zmysłowy dotyk budzi natchnienie
płonące ciało w gorącym rytmie
zdyszane dłonie w takt nagich piersi
wplotłaś we włosy aksamit palców
sen już z uśmiechem cicho szeleści
autor
m13m1
Dodano: 2011-04-03 16:33:38
Ten wiersz przeczytano 717 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bardzo delikatny, subtelny, podoba się :)
Czuję atmosferę erotyczną ..... :-)
Dość przyjemnie brzmiący erotyk. Pozdrawiam