Kryzys a Hossa
Kryzys a Hossa
Siedzi kryzys w sejfie w banku
Hossa go tam umieściła
jest jej słodką tajemnicą
jak tam ona go zamknęła
Czy znalazła jakiś sposób
że omotał tym twardziela
kiedy Dama wszystko może
miłość ślepa nie wybiera
A on zbrzydł jej już zanadto
gdyż mu ciągle było mało
żądał zabrał i zrujnował
wyjść mu z dołka się nie chciało
Teraz siedzi sobie w sejfie
i czeka na lepsze czasy
tylko trzeba go pilnować
by i tam nam nie zjadł kasy
dzięki za wskazówki już poprawiłam
Komentarze (8)
Zgrabny wiersz i słuszne spostrzezenia:)))
hossa i bessa w jednym żyli domu - hossa na pietrze a
bessa na ...
Samo zycie.
Pozdrawiam cieplutko.
Kryzys ostatnio i mnie dopada kiedy zaglądam do
kałamarza :)
-że ten omotał twardziela, na-że omotał ten twardziela
-gdyż ciągle mu było mało, na-gdyż mu ciągle było mało
-żądał zabierał rujnował, na- żądał zabrał i zrujnował
-wyjść z dołka mu się nie chciało, na
-wyjść mu z dołka się nie chciało
-i czeka na lepsze czasy, na- i na lepsze czeka czasy
Podałam pod rozwagę.
tematycznie i przekaz zrozumiały, ale forma do
wygładzenia, chyba że kryzysowa, to nic nie pomoże,
ale właściwie trochę trudu się opłaci.
Rytm i jeszcze fraz rytm, kryzys na rytm.
O ile trochę sie znam na wierszach, to rymowany
powinien być też rytmiczny,
nie wystarczy jednakowa ilość sylab w wersach, ale
jeszcze zależy czy jest płynność akcentowa
na przykładzie pierwszej zwrotki
czyż nie lepiej się czyta teraz?
Siedzi kryzys w sejfie w banku
Hossa go tam umieściła
jest jej słodką tajemnicą
jak tam ona go zamknęła
zmieniłam tylko szyk w ostatnim wersie
czytaj ten wiersz na głos z polskim akcentowaniem na
przedostatnią sylabę wyrazu, zobaczysz gdzie powinnaś
wygładzić.
Mógłby trochę uszczknąć biednym! Bardzo
przepraszam-zapomniałam, że to KRYZYS! Dobranoc. +
I niech go tam trzyma :)