Kryzysowe sny
Wyblakły barwy retro snów,
deszcz spłukał z tęczy marzenia.
Usta zamilkły, zabrakło słów,
poobsychały z łez spojrzenia.
Kwiaty zaś zwiędły pod stopami,
w sercu żar ostygł spopielony.
Myśli ścigają się z myślami,
utkane w cierniste korony.
Zbierają z twarzy cień cierpienia,
bólem przelatują przez palce.
Zgubiły uśmiech zrozumienia-
do krwi poraniły się w walce.
I nagle coś mi w oczach zgasło
nadzieję mi w sercu wygasza.
Jak Słońce za horyzont zaszło -
czyżby umarła miłość nasza???
Komentarze (19)
Dawno czegoś tak dobrego tutaj na forum nie czytałam.
Gratulacje. Oczywiście oddałam głos.
życiowo ...takie kryzysy przechodzimy nie tylko w
miłość - a wiersz piękny:-)
pozdrawiam
Przeczytałam kilka Twoich wierszy, wrócę by
przeczytać więcej
Jeśli kochasz naprawdę to te uczucie będzie w Tobie na
zawsze?
Któż nie przechodził miłosnego kryzysu…
Możesz być złym, krzyczeć lub wyzywać…
Miłość zawsze w nas pozostanie, ponieważ miłości
prawdziwej nie można się wyprzeć:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam:)
silniejsza ..
kazap ma rację ..prawdziwa miłość nigdy nie
wygasa..spojrzenia i sny chociaż wyblakłe lecz miłość
się nie zmienia .. jest jeszcze śliniejsza ..
miłość nie umiera jesli prawdziwa
pozdrawiam
Stumpy a co u Ciebie tak powiało smuteczkiem. Miłość
może na chwilkę przysnęła ale obudzi się rzeźka i
radosna i smuteczki same dadzą dyla:-)
Dziękuję Ci Stumpy serdecznie za bardzo miłe słowa
komentarza do "fraszobejek". Pozdrawiam i dobrej
nocy:-)
kryzys minie miłość na nowo się rozwinie
b.lirycznie do łez
pozdrawiam
Piękny wiersz, jeden z ładniejszych jakie dziś
czytałam na Beju. Pozdrawiam :)
no nie to już do tego doszło ,że kryzys sny
dotyka??Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie
"Kryzys to punkt zwrotny do zmiany na lepsze lub
gorsze"
to pierwsze
jest lepsze (chyba)...
+ Pozdrawiam serdecznie
Samo zycie.
Pozdrawiam:)
Smutne chwile są częścią naszego życia.
Dobry refleksyjny wiersz, chociaż
w smutnym klimacie.
Pozdrawiam:}