Krzew głogu
Na zakręcie kamiennego traktu
pośród kolców, na zielonym krzewie
wędrowiec pozostawił strzępy myśli.
Zwisały rozdygotane, na pajęczych
sieciach
zupełnie, zapomniane.
Nikt nie zaglądał w tamte strony.
Wiatr omijał to pustkowie.
Myśli pod ciężarem śniegu
upadły bezsilne na zamarznięte
fioletowe grudy, usnęły.
Słońce ogrzało ziemię, nastała wiosna.
Zakwitły krzewy przydrożnego głogu.
Delikatnie listkami uniosły myśli,
aby nabrały odpowiednich kolorów i siły.
Nastała pora życia.
Przechodniu, jeśli dojdziesz w te strony
poszukaj na zakręcie owego krzewu.
Opowie niesamowitą historię,
o strzępach zapomnianych myśli,
dziś pełnych szczęścia.
26.08 – 27.08.2009.
Komentarze (13)
...Zwisały rozdygotane, na pajęczych sieciach,
zupełnie zapomniane...Myśli pod ciężarem śniegu
upadły bezsilne, na zamarznięte,
fioletowe grudy. Usnęły...
Moim zdaniem w tych miejscach powinny być przecinki.
Mnie się wiersz spodobał, zaciekawiłam sie, co będzie
dalej. Samo zakończenie tylko takie nie jasne, ale...
.. najważniejszy koniec.. szczęście to finał..
najsłodszy..;-}
Krzew powiada o potedze Kosmosu,
o miloci nieskonczonej, lanej w smiertelnego czleka.
Badz nim Karolu az Ci sie zamkna wieka.
Ta mysl powstala z ogromu San Diego gdzie Ciebie
zapraszam na calego.
Skad Ty przybedziesz w me progi napisz
smialo Karolu, moj Drogi.
każdy znas to jak krzew ,chętnie opowie coś o sobie .
Czy biały? rozdygotane-zapomniane to rym częstochowski
ale rym:) Wiesz jak chcę mi się pośmiać to na bank
znajdę to u ciebie:)) żeby dorosły człowiek takie
brednie pisał :)) Chyba, że nie??
Przyjemna historia, miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Naprawdę fajnie , plstycznie opowiedziana historia.
hej, poprawiłeś się w interpunkcji - to już coś :)
jeszcze przecinki przed "zapomniane", "jeśli" i
"dziś", a niepotrzebny przed "na pajęczych" (proszę
nie dziękować pod wierszem w razie wykorzystania
sugestii); treść mnie nie wciągnęła, niestety
Z umarłych marzeń, zakwitło szczęście.
Pięknie.Pozdrawiam.
Każdy z nas posiada jakiś krzew...jakieś drzewko albo
i inny "znak szczególny" - jako punkt odniesienia
do...zwrotu o 360 stopni w naszym życiu. Pozdrawiam
Dobry wiersz, chciałabym posłuchać owego krzewu.
jestem za....pięknie...pozdrawiam
chętnie posłucham... pozdrawiam