Krzyczę..
Stało się cos.
Krzyczę.
(Cisza)
Krzyczę!
(Cisza)
Krzyczę!!!
I znów nikt nie słucha..
choćbym krzyczała,
i tak mnie nie słyszysz,
bo biegniesz.
TAK!!
bo biegniesz, w tym zwariowanym swiecie!
Wiesz jaki jest morał?
Domyśl się.
A może wtedy usłyszysz mnie...
autor
Wieczorna Wena
Dodano: 2006-12-21 20:05:42
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.