Krzyczę wewnętrznie
Kto to?
W lustro patrzę.
Kim ty?
Próbuję rozpoznać.
Nie widzę siebie.
To co szczęściem
być miało dało cierpienie.
To na co czekałam
zawiodło.
Kto to?
Dodaje do siebie fragmenty.
Kim ty?
Przecieram oczy ze zdziwienia.
Dziecięca radość umarła.
Jesteś dorosła.
Radź sobie sama i
cały świat zbaw
tak przy okazji.
Kto to?
Dawne wspomnienia.
Kim ty?
Na pewno nie sobą.
Ty nie masz problemów.
Jesteś bananowym dzieckiem
pod kloszem chowanym.
Skup się tylko na nim.
Nie masz prawa być smutna.
Kto to?
Martwe wnętrze.
Kim ty?
Cieniem dawnych lat.
Może mi też wali się wszystko?
Może potrzebuję pomocy?
Może krzyczę do Ciebie?
Ty widzisz tylko siebie.
Komentarze (11)
Krzyk wewnątrz siebie, do dziecka w sobie, krzyk do
lustra, w którym trudno się rozpoznać - bardzo wymowny
wiersz, z którego przebija silne cierpienie.
Pozdrawiam ciepło.
Dużo ciekawych refleksji i emocji,
msz z wiekiem jest ich jeszcze więcej, zatem wszystko
jeszcze przed młodą peelką :))
Pozdrawiam serdecznie,
wiersz niebanalny, zatrzymuje, zatem z przyjemnością
go przeczytałam, pozdrawiam, fajnie piszesz, dobrze
wiedzieć:)
Oj życie życie co los teraz niesie
że chce się wykrzyczeć żem zbłąkana w lesie
lecz jak czasem trudno czy ktoś nas wysłucha
czy się roześmieje od ucha do ucha
lecz gdy szczera dusza pomoże w rozpaczy
to się dobrze poczujesz inny świat zobaczysz.
Pozdrawiam serdecznie , miłego wieczoru .
Wiersz pełen emocji. Czasem trzeba je z siebie
wyrzucić :)
Pozdrawiam serdecznie :)
to tylko życie i musimy przejśc przez nie obierając
dobry kierunek- często targają nami rozterki co wybrać
i oby te wybory były szczęśliwe:-)
pozdrawiam
Każdy ma wewnętrzne rozterki. Dobrze jest je
uzewnętrznić, a nie dusić w sobie.
Spojrzenie do lustra od czasu do czasu jest pomocne,
aby sprawdzić życiowy kurs. Zbyt częste zaglądanie do
niego jest niezdrowe.
Interesujący wiersz.
Życzę Tobie słonecznego dnia (nie spędź go przed
„lustrem”) :)
Planujemy, marzymy a rzeczywistość i tak ma ostatnie
zdanie. Zderzenie z nią jest bardzo czasem bolesne,
rozczarowuje. Smutny, pełen rezygnacji wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zamykanie emocji (tych negatywnych) w sobie jest
niedobre, więc chociaż wierszem można się od nich
wyzwolić.
Pozdrawiam
Gdy człowiek jest dojrzały to uczy się być szczęśliwy
nawet gdy nie jest bezproblemowo. Bo zazwyczaj życie
nas nie głaska...
jak dobrze, że te emocje można wykrzyczeć na papier.
W życiu potrzebne są takie emocje by móc wszystko
poukładać a rzeczywistość skrzeczy wspomnieniem
dawnych lat Pozdrawiam serdecznie